Fragment rozmowy z prof. dr hab. Joanną Stasiak, opublikowany w książce dr Magdaleny Janoty-Bzowskiej „Spotkanie z mistrzem – dyskusje w obszarze sztuk pięknych”, wydanej nakładem Wydawnictwa Akademii Pedagogiki Specjalnej, pod patronatem Instytutu Edukacji Artystycznej APS im. Marii Grzegorzewskiej, Warszawa 2020
Malowanie to swego rodzaju filozofia, którą uprawiasz. Słowem kluczem może być także pojęcie duchowości.
Malowanie jest dla mnie sposobem życia, sposobem myślenia, rozpoznawania świata. Jest też rozpoznawaniem czegoś w sobie. Istnienie „Świętej Trójcy” pędzla Andrieja Rublowa jest dla Pawła Floreńskiego dowodem na istnienie Boga. Dla mnie, istnienie niektórych obrazów jest dowodem na istnienie świata, który ma drugie i trzecie dno; świata duchowego, który jednocześnie nabrał namacalnego kształtu. Czasami jesteśmy w stanie zobaczyć to w świecie, a czasami jest nam łatwiej zobaczyć to przez obraz.
Świat na Twoich obrazach to często ujęty w koło kadr. Patrzymy nań przez szparę w deskach stodoły. Dlaczego?
To jest szukanie tego, co znajduje się pomiędzy – trochę z tego, a trochę z tamtego świata-światła, które ma charakter alchemiczny. Łączy ono to, co na ziemi z tym, co na niebie. Jakiś okruch światła między deskami wydaje się zawierać w sobie daleki świat. Łatwiej mi zobaczyć dalekie w bliskim.
Wspomniałaś o pracach innych twórców? Jakie znaczenie mają dla Ciebie inni artyści?
Dla mnie są to inspirację równie mocne jak inspirowanie się naturą. Spotkanie z Poussinem, z Hokusai to spotkania z mistrzami. Nie ma znaczenia, że nieżyjącymi. To jest tak intensywne spotkanie, że nabiera charakteru podobnego do spotkania z realnym mistrzem. Rozpoczyna się od walki, od negacji. Poussina odrzucałam przez całe lata studiów za kostium, teatralny gest. Jego świat otwierał się przede mną stopniowo. Najpierw zobaczyłam malowane płasko sylwetki z drugiego planu, aż w końcu otworzył się dla mnie obraz z pejzażem, ludźmi, zwierzętami, drzewami i kamieniami. To był po prostu cały świat zobaczony przez malarza. Podobnie było z Hokusai. Początkowo widziałam spopularyzowaną egzotykę, by nagle w rysunku, który przedstawiał zgarbioną figurę malarza, dostrzec sylwetkę mojego mistrza.
Twoje prace mają nierzadko monumentalny charakter. Myślę, że to wrażenie wynika z dużego formatu i centralnej kompozycji. Dzięki statycznemu układowi form silniej oddziałuje nawet drobny ruch figury.
Większość Twoich ostatnich prac powstaje w technice malarstwa na jedwabiu. Wydaje się, że ten warsztat jest Ci całkowicie uległy.
To jest nadal nieustanne eksperymentowanie. Trudność wynika z tego, że w czasie malowania wszystkie kolory są ciemne i trudno się połapać w ich relacjach. Trzeba czekać, aż wszystko wyschnie, żeby zobaczyć efekt. W pracowni mam słoje, a w nich rozrobione pigmenty i etykiety jedwabne z próbkami. Posługuję się tymi próbkami, tym kodem. Przygotowuję farby dużo wcześniej. Jest ich bardzo dużo, może trzysta różnych i ciągle robię nowe. To jest szczególnie ważne przy pejzażu, gdy muszę trafić w odpowiedni walor, we właściwy ton, bo inaczej nie osiągnę przestrzenności. Początkowo nawet myślałam, że ta technika nie nadaje się do malowania pejzażowego.
dr Magdalena Janota-Bzowska
prof. dr hab. Joanna Stasiak
Dyplom z malarstwa uzyskała w 1989 roku na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu w pracowni prof Janusza Kaczmarskiego. W 1991 kontynuowała podyplomowe studia w The Ruskin School of Drawing and Fine Art w Oksfordzie, pod opieką prof. Stephena Farthinga. W 1998 roku wyjechała do Paryża na stypendium Funduszu Pomocy Niezależnej Literaturze i Nauce Polskiej, gdzie pracowała w Luwrze nad interpretacją obrazu Poussina Apollo zakochany w Dafne. Jest współautorką podręczników do szkoły podstawowej i gimnazjum z cyklu „Świat sztuki”. Od 1996 prowadzi autorską Galerię In Spe. Przez dwie kadencje piastowała stanowisko dyrektora Instytutu Edukacji Artystycznej Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie. Współorganizatorka konferencji i wystaw „Okruchy Atlantydy – Kapliczki Warmii” i „Jikihitsu. Sygnatury artysty”. Uprawia malarstwo sztalugowe z elementami pejzażu. Od dziesięciu lat maluje na jedwabiu. Mieszka i tworzy w warmińskim Trękusie.
She obtained her diploma in painting in 1989 at the studio of Prof. Janusz Kaczmarski at the Nicolas Copernicus University in Toruń. In 1991, she continued her graduate studies at the Ruskin School of Drawing and Fine Art in Oxford under Prof. Stephen Farthing. In 1998, she went to Paris on a fellowship from the Assistance Fund for Independent Polish Literature and Science, where she worked at the Louvre reinterpreting Poussin’s Apollo in Love with Daphne. She is a co-author of elementary and middle school textbooks in the series “Świat sztuki”. Since 1996, she has been running her own gallery, Galeria In Spe. She served for two terms as director of the Maria Grzegorzewska University Institute of Art Education. Co-organizer of the conferences and exhibitions “Specks of Atlantis – The Wayside Chapels of Warmia and Mazury” and “Jikihitsu. The Signature of the Artist”. She practices easel painting with elements of landscape. For the last ten years she has been painting on silk. She lives and works in Trękus, Warmia.