Fragment rozmowy z dr Moniką Masłoń, opublikowany w książce dr Magdaleny Janoty-Bzowskiej „Spotkanie z mistrzem – dyskusje w obszarze sztuk pięknych”, wydanej nakładem Wydawnictwa Akademii Pedagogiki Specjalnej, pod patronatem Instytutu Edukacji Artystycznej APS im. Marii Grzegorzewskiej, Warszawa 2020
Jak kształtowała się praca nad pomysłem?
Kiedy aplikowałam do projektu, początkowo wyobrażałam sobie bardzo formalną, fotograficzną pracę, w której jest linia horyzontu, która przechodzi przez całe wybrzeże. Rozważałam też nagrywanie dźwięku, rozmów z mieszkańcami. Rozpoczęłam realizację. Zobaczyłam jednak, że to się nie uda. W okolicach portu ogromna liczba statków zasłaniała horyzont. Na północy Malezja jest na tyle blisko, że widać jej ląd. Gdy zaczęłam jeździć na kolejne części wybrzeża i je fotografować, okazało się, że jest duża część terenów niedostępnych. Są wydzielone plaże, a dalej są tereny, na które nie da się wejść. W pewnym momencie pomyślałam, że to jest dla mnie za mało. Rozpoczęłam poszukiwania.
Zaczęłaś fotografować osoby patrzące w dal.
Wśród patrzących na morze więcej było przyjezdnych. To było dla mnie bardzo ciekawe. Przy pracy z osobami na wybrzeżach zdarzało mi się spotkać też starsze osoby, które nie znały angielskiego i wtedy potrzebowałam tłumacza. Artystka Zen, która pomagała mi przy realizacji projektu, czasem pełniła tę rolę. Kiedyś zabrała mnie na wybrzeże, gdzie uczestniczyła w zajęciach jogi. Ja w tym czasie chodziłam, fotografowałam i nagrywałam. W pewnym momencie zobaczyłam mężczyznę, który stoi i patrzy w horyzont. Okazało się, że był to partner kobiety prowadzącej jogę. Czekał, aż zajęcia się skończą. Zapytałam czy mogę go nagrać. To był pierwszy materiał z osobą patrzącą w dal jaki nakręciłam. Poczułam, że to dla mnie ciekawe. Zrobiłam pętlę z tego nagrania. Zaintrygowało mnie, że postać mężczyzny pozostała nieruchoma, a otoczenie, fale, bojka na morzu były ruchome. Te elementy wydawały się filmem, a mężczyzna wydawał się być wyjętym z fotografii. Zaczęłam kręcić różne osoby w różnych miejscach. Nigdy ich nie aranżowałam. Zawsze były już w tym miejscu. Starałam się też, żeby różnorodność etniczna i różnorodność płci była podobna do procentowego podziału całej społeczności Singapuru.
Jakie były Twoje założenia warsztatowe?
Formalnie ujęcia były zbliżone. Kadr uwzględniał na jednej trzeciej wysokości ekranu linię horyzontu. Jednocześnie tak regulowałam punkt widzenia, że linia horyzontu była na wysokości oczu osoby patrzącej. Wydaje się przez to, że wszystkie osoby były tego samego wzrostu. Zawsze są też umiejscowione w centrum kadru. Powtarzałam ten sam schemat kompozycyjny w każdym ujęciu. Tych nagrań zrobiłam bardzo dużo. Finalnie zmontowałam kilkanaście, ale nigdy nie pokazałam więcej niż osiem. Wszystkie filmy są w pętlach. Czasami kilkusekundowych, czasami nawet krótszych. W samej formie prezentacji chciałam, żeby skala była zgodna ze skalą ludzką, czyli, żeby wyświetlana postać była wysokości człowieka.
Twoja praca opowiada o byciu w przestrzeni.
Frapowało mnie założenie ciągłości horyzontu, stworzenie ruchomego i zarazem nieruchomego obrazu oraz sytuacja powielenia. Patrzymy na kogoś, kto patrzy przed nami. Jesteśmy trochę do niego podobni, ale prawie nic o nim nie wiemy. Ja pamiętam twarze tych osób, ale w mojej pracy stoją tyłem. Nie da się odczytać ich emocji. Wszystkie rzeczy, których się dowiedziałam o Singapurze i wszystkie rzeczy, których doświadczyłam w tym miejscu przełożyły się na tę pracę. Sprawdzam zwykle, czy to, co mnie ciekawi, przenosi się poprzez wybrane medium. Trzeba znaleźć formę, która przeniesie myśl.
dr Magdalena Janota-Bzowska
dr Monika Masłoń
Jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi, gdzie studiowała na Wydziale Grafiki i Malarstwa, na kierunku Grafika w zakresie multimediów. Dyplom uzyskała w 2008 roku, w Pracowni Fotografii pod kierunkiem prof. Grzegorza Przyborka prezentując instalację fotograficzną zatytułowaną „Małe Rzeczy” oraz w Pracowni Fotografii i Obrazu Video prowadzonej przez prof. Konrada Kuzyszyna. W latach 2011–2016 była studentką studiów doktoranckich w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi na Wydziale Operatorskim, Realizacji Telewizyjnej i Fotografii, gdzie obroniła pracę doktorską pod tytułem „Do zobaczenia” pod kierunkiem promotora prof. Józefa Robakowskiego oraz promotora pomocniczego dr. Łukasza Ogórka. Od 2011 roku jest pracownikiem Instytutu Edukacji Artystycznej Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. W 2014 roku przebywała na rezydencji artystycznej w Singapurze. Zajmuje się działalnością artystyczną, tworząc głównie realizacje oparte na materiale audiowizualnym.
Graduate of the Władysław Strzemiński Academy of Fine Arts in Łódź, where she studied in the Department of Graphic Art and Painting with a specialization in multimedia. She obtained her diploma in 2008 from the Photography Studio of Prof. Grzegorz Przyborek for the photo-installation Small Things and from the Photography and Video Image Studio of Prof. Konrad Kuzyszyn. In 2011–2016, she pursued doctoral studies at the Łódź Film School (Department of Cinematography, TV Production and Photography), where she defended a doctoral work entitled See You Later supervised by Prof. Józef Robakowski and Dr. Łukasz Ogórek. She has been working at the Maria Grzegorzewska University Institute of Art Education since 2011. In 2014, she took part in an artistic residency in Singapore. Most of her artistic projects involve audiovisual material.